W dniach od 28 września do 1 października 2017 roku byliśmy na pielgrzymce samolotowej w Lourdes we Francji, gdzie 11 lutego 1858 roku Matka Boża objawiła się ubogiej dziewczynce – Bernadetcie Soubirous. Objawienia powtarzają się 14, 18 lutego i przez następne dni i miesiące. W sumie jest ich 18.
Przesłanie Matki Bożej z Lourdes jest proste i zawiera w sobie 3 elementy:
- Modlitwa. Od znaku krzyża, który Bernadetta nauczyła się czynić „szeroko” i z powagą, do różańca odmawianego codziennie, który Matka Boża odmawiała z Bernadettą, poruszając wargami i skłaniając głowę na Chwała Ojcu. Lourdes jawi się więc jako zaproszenie do dialogu z Bogiem, do słuchania Jego głosu.
- Pokuta. Przede wszystkim ta wewnętrzna, znana jedynie Bogu, która jednak ma ujawniać się w czynach zewnętrznych. Mała Bernadetta podczas objawień ma pokutować: całować ziemię, klęczeć, modlić się z wyciągniętymi rękami, jeść gorzką trawę… Uczy się przez to prymatu ducha nad ciałem i jest znakiem dla obserwatorów, że sprawy ciała mają pomagać żyć, a nie rządzić życiem.
- Umocnienie więzi z Kościołem. Niepokalana kilka razy poleciła Bernadetcie przekazanie życzenia kapłanom, by zbudowali przy grocie massabielskiej mały kościółek i by odbywały się tu procesje, modlitwy i śpiewy… W kościele człowiek umacnia więź z Kościołem.Maryja wskazuje ponadto źródełko w pobliżu groty, z którego każe Bernadetcie napić się wody. Odtąd Lourdes staje się miejscem udzielania wielu łask duchowych i fizycznych, miejscem znaków, zwłaszcza uzdrowień przekraczających prawa natury.
Na uwagę zasługuje fakt, że Maryja wybrała na swą powierniczkę biedną, skromną i, wydaje się, bezsilną istotę. Nie objawiła się elokwentnemu dziennikarzowi ani wpływowemu politykowi, ani nawet pobożnemu kapłanowi. Jakże więc bardzo ekonomia Boża różni się od naszych racjonalnych kalkulacji! I jakże Bóg musi cenić sobie prostotę serca i szczerość modlitwy dziecka (także dorosłego o sercu dziecka)!
Przeżyliśmy w grupie pielgrzymów piękne chwile zadumy i modlitwy w Lourdes. Dziękujemy Firmie ALF z Opola za zorganizowanie pielgrzymki oraz naszemu przewodnikowi panu Radkowi Wickenhauserowi – serdeczne Bóg zapłać!